01 lutego 2008, 17:39
napisałam wiersz. w nocy. gdy powinnam była spać/uczyć się do egzaminu (który zawaliłam btw).
całuje lustro i zasypia wtulona w poduszkę
czyta pod ławką w kościele wśród bloków
nocą maluje rzęsy i upina włosy rano budzi się za wcześnie
pisze wiersz ściera wdycha znów usypia marząc
aby gdzieś, kiedyś, choć jeden był o niej
chciałam go zatytułować "historia pewnej obsesji" albo "prześladowczyni":) ale ostatecznie pozostawię bez tytułu chyba.
ps. FERIE HURRRRAAAA!!!!
ps2. jutro klub. musze potańczyć/wyrwać kogoś/upić się