Archiwum luty 2008


zle ze mna
Autor: ever_20
08 lutego 2008, 21:06
nie wiem co sie ze mna dzieje. wszyscy znajomi mnie wkurzaja. nie moge ich zniesc. mam kolejny socjopatologiczny okres i nie wiem skad sie wzial. czuje sie okropnie samotna i mam ochote sie rozplynac. zasnac i nigdy sie nie obudzic. to nie moze byc depresja bo gdyby byla, to bym nie miala nawet sily z lozka wstac. a ja chce zeby ktos mnie gdzies zabral, ale KTOS niezdefiniowany, kto by mnie nie doprowadzal do szalu. UGH.
koniec sesji YAYYY
Autor: ever_20
06 lutego 2008, 16:47

KONIEC SESJI HURRRRAAAAAAAAAAAAA!!!

ok ulżyłam sobie:)

teraz luz. mam w sumie calkiem niezle oceny z egzaminow:)) haha TAK, skromność to jedna z moich cech. ale serio, przylozylam sie w tym semestrze - chce miec dobra pozycje na rejestracji potem, o to glownie chodzi.

w sobote ide na impreze drag king - haha przebiore sie za faceta. moze dostane jakis bonus za stroj:))) i moze jakies fajne dziewczyny poznam...... mm musze sobie znalezc kogos. NORMALNEGO - ostatnia z moich randek wciaz sle mi smsy i wydzwania, ugh nie lubie natarczywych dziewczyn:// ok, ide cos obejrzec, wreszcie mam czas:)) hee

wiersz pisany o 2 w nocy. hmm
Autor: ever_20
01 lutego 2008, 17:39

napisałam wiersz. w nocy. gdy powinnam była spać/uczyć się do egzaminu (który zawaliłam btw).

całuje lustro i zasypia wtulona w poduszkę

czyta pod ławką w kościele wśród bloków

nocą maluje rzęsy i upina włosy rano budzi się za wcześnie

pisze wiersz ściera wdycha znów usypia marząc

aby gdzieś, kiedyś, choć jeden był o niej

chciałam go zatytułować "historia pewnej obsesji" albo "prześladowczyni":) ale ostatecznie pozostawię bez tytułu chyba.

ps. FERIE HURRRRAAAA!!!!

ps2. jutro klub. musze potańczyć/wyrwać kogoś/upić się